Dzisiaj publikuję artykuł napisany przez winiarza Adama Lee, założyciela Siduri Wines i właściciela Clarice Wine Company, który podziela moją irytację z powodu zwodniczego, oczerniającego marketingu większości tak zwanych firm produkujących czyste wino.
W niektórych niedawnych artykułach, Alder bardzo odpowiednio rozważył kwestie związane z różnymi twierdzeniami wysuwanymi przez kilka różnych winnic, takich jak Wina wytrawne z farmy.
Ostatnio TTB również zaczęło zwracać uwagę na te twierdzenia, wydając wytyczne dla winnic, które: próbują reklamować swoje wina jako „czyste wina”.
Podczas gdy TTB zwraca uwagę producentów na te twierdzenia i reklamy, wydaje mi się oczywiste, że to nie wystarczy. Zwróciłem się do Olchy z tą kolumną kilka miesięcy temu, ale nigdy nie udało mi się jej dokończyć. Teraz, gdy TTB usiadł i zwrócił na siebie uwagę, w końcu znalazłem inspirację, a Alder był na tyle uprzejmy, że pozwolił mi opublikować to na Vinography.
Jeśli jesteś zdalnie połączony z winem online, zobaczysz ich reklamy na całym Facebooku i Instagramie…. marki win, które twierdzą, że oferują wina z „zero cukru” i które są „przyjazne dla keto”. Kilka winnic twierdzi, że ich wina różnią się od świata rzekomo masowo produkowanych win, które według nich zawierają mnóstwo cukru resztkowego i różnych innych dodatków.
Jako komercyjny winiarz i zainteresowany konsument postanowiłem zbadać jedną z takich winnic i zobaczyć, co mogę ustalić na temat ich twierdzeń.
Proszę, wybacz trochę nauki, ale uważam, że przed kontynuowaniem ważne jest posiadanie podstawowej wiedzy. Do celów winiarskich cukry dzielą się na dwie kategorie: cukry „fermentujące” i „niefermentujące”. Podczas fermentacji drożdże przekształcają „fermentujące” cukry w alkohol. Cukry niefermentujące pozostają w tyle.
Co PURE twierdzi winiarnia
PURE the Winery to jedna z bardziej znanych winnic, które reklamują swoje wino „zero cukru” na różnych portalach społecznościowych. Twierdzą, że są „zero cukru” na pierwszej stronie swojej witryny iw większości reklam (czasami wydają się trochę zabezpieczać swoje zakłady, twierdząc, że jest to „zero cukru na porcję”). Wiążą to również z twierdzeniami, że wina są zatem „przyjazne dla keto”.
Według nich, „Unikalna i naturalna technika fermentacji zapewnia, że wszystko cukry z winogron są całkowicie przekształcane w alkohol.” Następnie wyjaśniają, dlaczego i jak robią te wina:
„Z tego powodu szybko odkryliśmy, że dorośli lubią smakować dobre wino, ale jednocześnie często czują się winni, jedząc je. Wynika to z ilości kalorii i węglowodanów zwykle obecnych w winie. W większym stopniu ładunek kaloryczny dają cukry niesfermentowane, które nie zostały przekształcone w alkohol podczas jego fermentacji. Wkrótce odkryliśmy, że te cukry nie są konieczne, aby nadać winu dobry smak. Tym samym rozpoczęliśmy naszą podróż tworzenia i oferowania wina bez cukru. I zrobiliśmy to! Łącząc unikalne i tradycyjne techniki fermentacji, znaleźliśmy sposób na naturalne przekształcenie wszystkich cukrów w alkohol. Otrzymaliśmy wino bez cukru i bez węglowodanów i do 50% mniej kalorii. Z 10,5% alkoholu i fantastycznym nieskomplikowanym smakiem.”
To jednak nie wszystko. Na stronie FAQ na swojej stronie internetowej wyjaśniają, co robią w winnicy, aby było to możliwe:
„Winogrona wykorzystywane do produkcji win PURE the Winery są starannie dobierane i zbierane we właściwym czasie. Winogrono zawiera cukry, które mogą fermentować w alkohol i cukry, które nie mogą fermentować w alkohol. Im dłużej winogrono dojrzewa, tym więcej drugiego cukru, który nie może sfermentować w alkohol, powstaje w winogronie. Kiedy nasze winogrona są zbierane, cukry, które mogą sfermentować do alkoholu, osiągają szczyt, a cukry, które nie mogą sfermentować do alkoholu, nie są jeszcze obecne w winogronach. Nasi doświadczeni winiarze łączą unikalne i tradycyjne techniki fermentacji, aby w całkowicie naturalny sposób przekształcić wszystkie cukry w alkohol.”
Twierdzą również, że mają mniej alkoholu, kalorii i siarczynów niż inne wina: „Ale ponieważ w naszych winach nie ma cukru, zawartość siarczynów jest stosunkowo niska w porównaniu z innymi winami”.
W swoich reklamach na Facebooku PURE the Winery powtarza swoje twierdzenia. Twierdzą, że „po fermentacji w naszych winach nie ma cukru, nawet cukrów resztkowych jak w innych winach”. Jeszcze raz o tym wspominają „Opracowaliśmy drożdże, które fermentują wszystkie cukry w alkohol i nie pozostawiają resztkowych cukrów, jak inne wina”. Idą o krok dalej, zwracając się do każdego, kto jest na diecie Keto:

Czego wymagają władze
TTB (The Alcohol and Tobacco Tax and Trade Bureau – organizacja, która zarządza etykietowaniem i reklamą winiarni) wydała wytyczne dotyczące tego, kiedy winiarnia może używać oświadczeń „zero cukru”:
„Jeśli porcja Twojego napoju alkoholowego zawiera mniej niż 0,5 grama cukru, możesz umieścić na etykiecie lub w reklamie oświadczenie takie jak „Bez cukru”, „Bez cukru” lub „Bez cukru”. Etykieta lub reklama musi również zawierać zestawienie średniej analizy lub zestawienie faktów dotyczących obsługi”.
https://www.ttb.gov/images/newsletters/archives/2021/ttb-newsletter07092021.html
Tak więc, zgodnie z TTB, wino tak naprawdę nie musi mieć zerowego cukru, aby móc żądać zerowego cukru – po prostu musi mieć niską zawartość cukru – poniżej 0,5 grama na szklankę. Przy 5 kieliszkach w butelce oznacza to, że wino musi mieć mniej niż 2,5 grama cukru w standardowej butelce i mniej niż 3,38 grama cukru na litr. Jako winiarz tego, co można by uznać za bardziej tradycyjne wytrawne wina, wszyscy wierzymy, że wina nie są wytrawne, dopóki nie osiągną poniżej 2 gramów na litr (a większość win jest znacznie niższa). Tak więc istnieje duże prawdopodobieństwo, że wino, które wybierzesz z półki, jest tak samo wytrawne, jeśli nie bardziej wytrawne, jak oferta PURE the Winery. Jednak świadomość, że w winie są cukry niefermentujące prowadzi nas do nie oznaczania win jako zero cukru, ponieważ nie byłoby to uczciwe.
Pomimo swobody działania TTB w tej dziedzinie, Agencja w 2004 r. obiecuję obejrzeć reklamy dotyczące kaloryczności i cukrów w winie i oceniać ich prawdziwość, zwłaszcza w przypadku oświadczeń zdrowotnych. Zasadniczo mówią, że nie można wprowadzać konsumentów w błąd.
Co odkryłem o PURE the Winery?
Zamówiłem wybór win Pure the Winery za pośrednictwem ich strony internetowej. Były to wina PURE Musujące Białe Wino, PURE Musujące Różowe Wino, PURE Białe Wino i PURE Czerwone Wino. Wziąłem butelki i dostarczyłem je nieotwarte bezpośrednio do Laboratoria ETS. ETS to akredytowane laboratoriumniezależnym właścicielem i operatorem od 1978 roku.
Oto wyniki dla win „zero cukru”:
PURE Musujące Białe Wino: glukoza + fruktoza: 0,5 grama na litr
Cukier całkowity: 1,5 grama na litr
PURE Musujące Różowe Wino: glukoza + fruktoza: 0,4 grama na litr
Cukier całkowity: 1,4 grama na litr
PURE White Wine: glukoza + fruktoza: 0,3 grama na litr
Cukier całkowity: 1,3 grama na litr
PURE czerwone wino: glukoza + fruktoza: 0,4 grama na litr
Cukier całkowity: 2,5 grama na litr
Z tych liczb wynika, że wina tak naprawdę nie mają „zerowego cukru”. Liczby te z pewnością są poniżej wymogu TTB dla reklamowania wina jako „zero cukru”, ale nie różnią się też znacząco od większości win, które robiłem w ciągu ostatnich 27 lat.
Jasne jest również, że twierdzenie PURE the Winery w jakiś sposób opracowało „drożdże, które fermentują wszystkie cukry w alkohol” i nie wybierało w czasie, gdy nie było jeszcze cukrów niefermentujących w winogronach, jest kategorycznie fałszywe. Zasadniczo, mimo że etykieta jest zgodna technicznie, reklama wina jest oczywiście nieprawdziwa i wprowadza w błąd.
Jeszcze jeden godny uwagi fałsz dotyczący win, który można znaleźć w sprawozdaniu ETS. Po pierwsze, zgłaszane niskie poziomy alkoholu są naprawdę tak niskie. Po drugie, twierdzenie PURE, że wina mają mniejszą zawartość siarczynów, jest nieprawdziwe. Musujące białe, musujące różowe i białe wino zawierały od 98 do 111 ppm całkowitego dwutlenku siarki. Z moich 27 lat winiarstwa powiedziałbym, że nie tylko te liczby nie są „niskie”, ale w rzeczywistości są raczej wysokie. Tylko czyste czerwone wino można uznać za „niskie” przy 29 ppm całkowitego dwutlenku siarki.
Wreszcie, twierdzenia „przyjazne dla keto” również są brane pod uwagę. Chociaż rozumiem, że cukier jest częścią diety ketonowej (mówiono mi, że do 50 gramów dziennie), dość mylące jest rzucanie wokół hasła „zero cukru” i kierowanie go na diety ketonowe – w zasadzie mówi to ludziom żyjącym ketonowy styl życia, który przypisuje się temu produktowi „zero” cukrów, co wyraźnie nie jest prawdą.
Jakie wnioski możemy z tego wyciągnąć?
Wydaje się jasne, że są docelowi konsumenci win sprzedawanych jako „zero cukru”, „niskokaloryczne” i „o niskiej zawartości siarczynów”. PURE the Winery to tylko jedna z takich firm, które składają takie oświadczenia online. TTB pozwala na etykietowanie win „zero cukru”, nawet jeśli zawierają one trochę cukru – i ta luka doprowadziła do eksplozji winnic, które wysuwają takie oświadczenie i legalnie etykietują swoje wina w ten sposób.
Jednak zarówno na swojej stronie internetowej, jak i w reklamach, PURE the Winery rozwija swoje twierdzenia i przedstawia twierdzenia, które wyraźnie nie są prawdziwe, na podstawie wyników niezależnych laboratoriów. Wydaje się, że liczą na połączenie pragnienia konsumentów i braku wiedzy, a także na brak rzeczywistego egzekwowania TTB, aby sprzedawać swoje wina. I wydają się być beztroscy, wysuwając ewidentnie fałszywe twierdzenia, „tak jak zbieramy, zanim rozwiną się niefermentowalne cukry” i „mamy specjalne drożdże, które wszystko przetwarzają”. Wydaje się również, że nie przeszkadza im ukrywanie się za zgodnością techniczną i informowanie ludzi o określonych potrzebach żywieniowych (keto), że ich wina nie zawierają cukrów, gdy obecność jakiegokolwiek cukru ma istotne znaczenie dla tych konsumentów.
Tego rodzaju wprowadzająca w błąd reklama wyrządza szkodę konsumentom i innym wytwórniom win. Możemy mieć tylko nadzieję, że TTB dotrzyma obietnicy rozprawienia się z wprowadzającą w błąd reklamą w branży winiarskiej.