Nowa rządowa strategia żywieniowa oferuje „mizerny” budżet w wysokości 250 funtów na każdą angielską szkołę państwową na nauczanie zdrowego odżywiania i ignoruje większość planów Henry’ego Dimbleby’ego dotyczących poprawy żywienia dzieci, mówią działacze.
Mówią, że skoro dzieci są karmione mikrofalami i zimnymi posiłkami przez szkoły zmagające się z kryzysem kosztów życia, potrzebna jest silniejsza reakcja.
Wyciek kopii strategii, widziany przez Opiekunapokazuje ograniczone ambicje w zakresie walki z ubóstwem żywnościowym i otyłością dzieci, z kilkoma nowymi zapowiedziami.
Biała księga odnosi się do funduszu 5 milionów funtów na „rewolucję w gotowaniu w szkole”, ale wynosi to około 250 funtów na każdą szkołę państwową, aby uczyć uczniów, jak gotować zdrową żywność.
To rozczarowało działaczy, którzy mieli nadzieję, że recenzje Henry’ego Dimbleby’ego z 2020 r. i zeszłego roku, które zalecały rozszerzenie bezpłatnych posiłków szkolnych i standardów żywieniowych w szkołach, zostaną uwzględnione.
Zamiast tego rząd podjął niejasne zobowiązanie do kontrolowania uprawnień do bezpłatnych posiłków szkolnych.
Rob Percival, szef polityki żywnościowej w Soil Association, powiedział: „Najbardziej rozczarowującą częścią białej księgi jest brak rozszerzenia prawa do bezpłatnych posiłków szkolnych.
„Zbliżamy się do miliona dzieci w ubóstwie, które nie otrzymują bezpłatnych posiłków szkolnych. W siatce bezpieczeństwa żywieniowego są ziejące dziury, przez które wpadają wrażliwe dzieci.
„W tej chwili istnieją obowiązkowe standardy żywienia zarówno dla szkół, jak i szpitali, ale nie ma monitorowania ich przestrzegania. Szacujemy, że 60% szkół średnich nie zapewnia standardów żywieniowych, na jakie zasługują dzieci.
„Firmy cateringowe osiągają punkt krytyczny, w którym naprawdę trudno jest utrzymać jakość. Słyszeliśmy doniesienia o posiłkach mikrofalowych zamiast gotowanych, aby zaoszczędzić na kosztach energii i serwowaniu zimnych posiłków zamiast ciepłych, aby obniżyć koszty ogrzewania. Rząd musi podjąć kroki w celu rozwiązania tej ważnej kwestii”.
Strategia rządu kładzie również duży nacisk na indywidualną odpowiedzialność w przypadku otyłości, pomimo przyznania, że 64% dorosłych i 40% dzieci ma nadwagę.
Dimbleby zalecił podatki od cukru i soli, które miałyby zostać wykorzystane do finansowania zdrowej żywności dla osób w ubóstwie, ale w ujawnionej wersji strategii, która ma zostać opublikowana w poniedziałek, nie było nic tak ambitnego.
Prawicowe think tanki świętowały brak podatku od cukru i soli.
Christopher Snowdon, szef ekonomii stylu życia w Instytucie Spraw Gospodarczych, powiedział, że Dimbleby został „najęty przez aktywistów” i „wymyślił szaloną politykę”.
Zapisz się do First Edition, naszego bezpłatnego codziennego biuletynu – codziennie rano o 7 rano czasu BST
Wezwał rząd: „Przestańcie prosić ludzi o robienie bezsensownych przeglądów i samodzielne opracowywanie polityk! To są niewymuszone błędy i całkowicie możliwe do uniknięcia bóle głowy”.
Maxwell Marlow, specjalista ds. badań i rozwoju w Instytucie Adama Smitha, powiedział: „Rząd słusznie odkłada proponowane podatki od soli i cukru. Ponieważ 80% ludzi twierdzi, że walczą z końcem z końcem, celowe podnoszenie cen żywności i ograniczanie wyborów dostępnych rodzinom doprowadzi do większego głodu i stresu w czasie historycznego kryzysu.
„Ponadto, jak widzieliśmy w przeszłości w przypadku innych podatków od cukru, często nie przynoszą one pożądanego efektu, ponieważ konsumenci zastępują je czymś innym lub po prostu konsumują więcej. Kurczenie się [in which products decrease in size but the price remains the same] spowodowane dodatkowymi opłatami doprowadzą do większej sprzedaży opakowań zbiorczych, a co za tym idzie do spożycia większej ilości cukru.
„Konsumpcja cukru stale spada ze względu na edukację i trendy społeczne. Ostatnią rzeczą, jakiej potrzebuje brytyjska opinia publiczna, są wyższe ceny i niekorzystne zachęty”.