Poziom otyłości wśród dzieci gwałtownie rośnie, a coraz więcej z nich diagnozuje się cukrzycę typu 2 – a koszty kryzysu mogą pogorszyć sytuację w przyszłości, ostrzegła organizacja charytatywna.
Cukrzyca w Wielkiej Brytanii (cukrzyca.org.uk) mówi, że wysoki poziom otyłości – odsetek otyłych czterolatków i pięciolatków w Anglii wzrósł o 46% między 2019/20 a 2020/21 – doprowadził do „niepokojącego wzrostu” liczby dzieci, u których zdiagnozowano cukrzyca typu 2.
Zdrowsza dieta może pomóc w zmniejszeniu otyłości u dzieci, a karmienie rodziny pożywną żywnością nie musi być drogie, podkreśla Aisling Pigott, zarejestrowany dietetyk i Brytyjskie Stowarzyszenie Dietetyków (bda.uk.com) rzecznik prasowy.
Chociaż zdrowe odżywianie nie musi kosztować ziemi, Pigott mówi:
„Trzeba mieć wiedzę, materiały do gotowania, wyposażenie i higienę – a to nie zawsze jest łatwo dostępne dla każdego.
„Pierwszą rzeczą jest zwiększenie ilości spożywanych owoców i warzyw. Często wydaje się, że może to być drogie, ale istnieje wiele naprawdę niedrogich sposobów na zrobienie tego. Można dokonać prostych zamian, które nie muszą być bolesne dla rodzin”.
Zdjęcie Aisling Pigott – zarejestrowanego dietetyka i rzecznika prasowego Brytyjskiego Stowarzyszenia Dietetyków. Źródło zdjęcia: PA Photo/BDA.
Oto wskazówki Pigotta, jak dobrze jeść za mniej..
Owoce i warzywa nie muszą być świeże
Jeśli świeże owoce i warzywa wydają się obecnie trochę drogie, wybierz wersje mrożone lub z puszki. Często są tańsze i równie pożywne, a czasem nawet bardziej, mówi Pigott.
„Warzywa zachowują sporo składników odżywczych”, mówi, „a mrożone warzywa mogą zawierać więcej składników odżywczych niż świeże produkty, ponieważ często są zamrażane w momencie zbioru lub produkcji. Możesz kupić warzywa mrożone i konserwowe w naprawdę przystępnej cenie”.
Szukaj żywności wypełnionej błonnikiem
Im więcej błonnika jemy, tym pełniej czujemy się – jak mówi Pigott:
„Błonnik w jedzeniu sprawia, że jest bardziej satysfakcjonujące, więc rzadziej się przejadamy”.
Błonnik można znaleźć w mrożonych i konserwowych warzywach, a tam, gdzie to możliwe, możesz wybrać tańsze produkty pełnoziarniste, takie jak pełnoziarnisty chleb, ryż i makaron.
Pigott przyznaje, że „często niechęć do kupowania obcej lub innej żywności” – szczególnie wśród dzieci – ale warto wprowadzać je powoli, aby „zwiększyć ilość błonnika”.
Zamień na tanie płatki śniadaniowe wypełnione błonnikiem
„Naprawdę prostą zmianą, jaką ludzie mogą wprowadzić, jest śniadanie, kiedy dzieci często jedzą płatki śniadaniowe o wysokiej zawartości cukru” — mówi Pigott.
„Często można je wymienić na tańsze, bogate w błonnik opcje, które mogą zawierać dwa lub trzy razy więcej błonnika i znacznie mniej cukru”.
Sugeruje wypróbowanie produktów zbożowych na bazie pszenicy marki własnej supermarketu, takich jak herbatniki pszenne, gotowe płatki owsiane i owsianka, dodając:
„Często pasują do markowych produktów pod względem odżywczym i są wzbogacone witaminami i minerałami za ułamek ceny”.
Zaangażuj dzieci w wybór jedzenia
Nie ma sensu kupować tańszej zdrowej żywności, jeśli dzieci jej nie chcą, więc Pigott sugeruje rodzicom zaangażowanie dzieci w pomoc w wyborze jedzenia w supermarkecie – wyzwanie im, aby znalazły najtańsze opcje pożywnego jedzenia, które będą spożywać.
Przekąski nie muszą być paczkowane
Pakowane przekąski – takie jak batoniki czekoladowe lub herbatniki – mogą z czasem dużo kosztować i być źródłem dodatkowego tłuszczu, cukru i soli.
Zamiast paczkowanych przekąsek Pigott radzi:
„Są takie rzeczy jak jogurt, odrobina sera, kawałek owocu, trochę pełnoziarnistych tostów – jest wiele zdrowych i odpowiednich przekąsek, które nie wychodzą z opakowania. Zostaliśmy przyzwyczajeni do myślenia, że wszystko, co przekąsimy, musi pochodzić z bardzo wygodnego opakowania – ale to kosztuje pieniądze, których nie musimy wydawać”.
Miej zasady dotyczące słodkich smakołyków
Pigott zaleca ustalenie zasad, kiedy dzieci mogą jeść słodkie smakołyki. To „niekoniecznie oznacza ograniczenie ich, ale posiadanie ich o określonej porze dnia lub tygodnia” może oznaczać, że je się mniej – i nie będziesz musiał tak często doładowywać puszki na herbatniki.
Podobnie Pigott mówi:
„Naprawdę prostą sztuczką, która przydaje się wielu rodzinom, jest umieszczanie smakołyków w szafce, która nie jest dostępna dla małych dzieci”.