Historyk żywności i lekarz wyjaśnia, jak zmieniła się dieta Hindusów na przestrzeni wieków
Przestudiowałeś 2000 lat indyjskiej diety. Czy w przeszłości obserwujesz intensywną koncentrację polityczną lub publiczną na jedzeniu?
Nasi przodkowie w dużej mierze podążali za mezolityczną (8000-2700 p.n.e.) koncepcją oszczędnych posiłków, która obejmowała warzywa i mięso. W Indiach ogólne spożycie pokarmu było ograniczone, a dni postu były przeplatane. Wymagania wobec świata roślinnego i zwierzęcego były niskie. Były jednak pewne aberracje.
W 500 roku p.n.e., kiedy pojawił się dżinizm, jego wyznawcy stali się wegetarianami. Był to wybór bogatych i elity, którzy mogli jeść oszczędnie, przy zachowaniu diety roślinnej. Nie był popularny. Dziś dżiniści stanowią społeczność mniejszościową, mimo że większość z nich to niedawno nawróceni na wiarę.
Buddyzm również widział coś podobnego. Budda jadał mięso. Buddyści na całym świecie nawet dzisiaj jedzą mięso. Ale kiedy Hiuen Tsang (chiński mnich buddyjski i uczony) odwiedził Indie w 630 roku n.e., był zszokowany, gdy dowiedział się, że indyjscy buddyści przeszli na wegetarianizm. Kilka razy dziennie obficie jedli w klasztorach i pili przez cały dzień skrobię ryżową.
W 600 roku p.n.e. cesarz Harshavardhana, który rządził Haryaną, próbował narzucić wegetarianizm. Nie udało mu się. W tym samym okresie rządzący Kaszmirem król Gandhary (obecnie Afganistan) Meghavahana również bezskutecznie próbował wprowadzić wegetarianizm.
Jak handel i migracje zmieniły nasze nawyki żywieniowe?
Wszędzie, gdzie ludzie podróżują, zabierają ze sobą jedzenie. Spożywają również nowe rodzaje pożywienia, które z czasem są asymilowane w ich diecie. Na przykład około 80 000 lat temu ludzie z Afryki migrowali i osiedlali się w Indiach, co miało wpływ na naszą kuchnię.
Brinjal pochodzi z Indii. Kiedy ludzie z Mezopotamii w Azji Zachodniej odwiedzili cywilizację Harappan w Dolinie Indusu, mogli tam zjeść smażony brinjal, zabrać go z powrotem do domu, dodać twaróg i stał się tym, co obecnie nazywa się irańskim Bhurani Bengan.
Mezopotamczycy mogli zostać wprowadzeni do ryżu przez Harappanów. Cebula rosła w Mezopotamii. Dodanie cebuli do pulao w celu zrobienia biriyani mogło mieć miejsce w Harappie lub Mezopotamii. Są to połączone krainy, które podzieliły się swoimi recepturami, zachowując przy tym swoją tożsamość.
Czy brytyjskie rządy kolonialne miały jakiś wpływ na naszą dietę?
Brytyjskie rządy pośrednio wymusiły wegetarianizm wśród mas poprzez podniesienie podatków na mięso i ryby. Wprowadzili ustawę o lasach z 1865 r., aby przejąć całkowitą kontrolę nad lasami, wspólnymi ziemiami, rzekami i morzami. Zmusiło to mieszkańców lasu i społeczności plemienne do szukania pracy, a Brytyjczycy płacili im zbożem, które nie było częścią ich diety.
Produkty rolne i zwierzęta były mocno opodatkowane i stały się niedostępne. Ludzie nie mogli już oferować swoim bogom mięsa podczas świąt, więc całkowicie z niego zrezygnowali.
W ciągu 200 lat rządów kolonialnych zboża i dzikie rośliny ukradkiem stały się podstawowym pożywieniem. Głód stał się endemiczny i doprowadził do powstania nowej kuchni, opartej na smakach, które miały zrekompensować brak składników odżywczych. Wszystkie słynne kuchnie indyjskie, o których dzisiaj mówimy, to „kuchnia głodu”.
Dziś 70 procent Hindusów je mięso, ryby lub jajka, ale w mniejszej ilości lub rzadko. Jest to aberracja przeszłości i pokazuje, że do dziś kontynuujemy nasz skolonizowany sposób myślenia.
Twoje badania pokazują stopniową zmianę w indyjskiej diecie z żywności bogatej w błonnik we wczesnym okresie pasterskim na żywność o niskiej zawartości błonnika, niskotłuszczową i niskobiałkową od 1947 roku. Jak to się stało?
Nasze uprawy, zwłaszcza po Zielonej Rewolucji, straciły większość zawartości błonnika. Jedzenie stało się delikatne i bardziej aromatyczne, zmiana, która wciąż trwa.
Spożycie mleka, jedynego produktu zwierzęcego zawierającego węglowodany, wzrosło od czasu Białej Rewolucji. Spożywamy teraz również mięso zwierząt udomowionych, które jest dość drogie.
Spożycie tłuszczu zostało celowo zredukowane przez agresywną reklamę w 1900 roku. Spowodowało to, że tłuszcz jest niezdrowy, a spożycie produktów roślinnych jest zdrowe.
Dzisiaj indyjscy wegetarianie nie jedzą warzyw. Jedzą pszenicę, ryż, dal, produkty mleczne, ziemniaki i słodycze. Odmawiają gorzkiej tykwy, tykwy butelkowej, brinjalowi lub warzyw liściastych. Co najwyżej jedzą trochę okry. Zamiast tego spożywają owoce naładowane fruktozą.
Przyjrzałeś się również powiązaniu między dietą, cukrzycą i danymi historycznymi. Jakie wskazówki dostarcza przeszłość?
Niepodległość Indii i późniejsze zielono-białe rewolucje spowodowały wzrost zachorowalności na cukrzycę w tak krótkim czasie.
W cukrzycy: biografiaRobert Tattersall pisze: „Wiele dowodów na to, że cukrzyca była chorobą bogatych, pochodzi z Indii… Doświadczenie indyjskie sugeruje, że winę ponosi praca umysłowa i nadmierne spożycie skrobi i cukrów, pogarszane przez całkowicie siedzący tryb życia. Z pewnością odnosiło się to do „bengalskiego Babu” (urzędnika, który potrafił pisać po angielsku), którego obwód miał tendencję do zwiększania się wprost proporcjonalnie do wzrostu jego pensji”.
Dla kontrastu, cukrzyca była „prawie nieznana wśród hinduskich wdów, które prowadzą bardzo nieciekawe życie i nie przejadają się sacharyną lub innymi mącznymi pokarmami” – napisał w 1907 roku lekarz CL Bose. Dlatego tak ważna jest historia.
Opowiadasz się za umiarkowanymi ilościami niewegetariańskiego jedzenia. Kilka innych promuje wegetarianizm. Jak patrzysz na tę debatę?
Bycie wegetarianinem jest w porządku, o ile je się oszczędnie. Hindusi, którzy praktykowali wegetarianizm, jedli jeden posiłek dziennie. Pościli też przez kilka dni w miesiącu i nie podjadali.
Jeśli porównamy 100 gramów (g) surowego dalu ze 100 g surowego mięsa, oba mają po 20 g białka. Ale 100 g surowego dalu będzie zawierało 46 g węglowodanów, które zamieniają się w glukozę we krwi i powodują cukrzycę. Natomiast 100 g surowego mięsa ma zero węglowodanów. Wzrost spożycia węglowodanów sprawił, że Indie stały się światową stolicą cukrzycy.
Z rasy wysokich, łaskawych ludzi, żyjących w zdrowiu i długim życiu, jak udokumentowali podróżnicy, którzy porównywali Indian z ich własnymi, staliśmy się niscy, chorzy na cukrzycę, otyli i żyjemy krócej. Jednocześnie powszechne stały się cukrzyca, dolegliwości serca, choroba Alzheimera i inne zespoły metaboliczne.
To zostało opublikowane w W dół do ziemiwydanie drukowane (z dnia 1-15 maja 2022 r.)
Jesteśmy dla Ciebie głosem; byłeś dla nas wsparciem. Razem budujemy dziennikarstwo niezależne, wiarygodne i nieustraszone. Możesz nam dodatkowo pomóc, przekazując darowiznę. Będzie to wiele znaczyło dla naszej zdolności do przekazywania wiadomości, perspektyw i analiz od podstaw, abyśmy mogli wspólnie wprowadzać zmiany.